Robert Lewandowski jest obecnie związany kontraktem z Bayernem Monachium. Umowa obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku. W dniu jej wygaśnięcia piłkarz będzie miał 35 lat. To jednak trochę za wcześnie na sportową emeryturę. Wielu piłkarzy, choćby Zlatan Ibramović, kontynuuje karierę w AC Milan, mimo ukończonych 38 lat. Franck Ribery w wieku 36 lat z powodzeniem występuje na pozycji napastnika włoskiej Fiorentiny. W Juventusie wciąż gra 41-letni Gianluigi Buffon. Nie ma w zasadzie żadnego powodu, żeby Lewandowski nie miał grać do czterdziestki albo nawet dłużej.
Robert Lewandowski, zdaniem wielu komentatorów, powinien jednak zawczasu przemyśleć swoją przyszłość i zaplanować ostatnie lata kariery. Jak sugeruje Mateusz Święcicki ze stacji Eleven Sports, niewykluczone, że pójdzie w ślady Ibramovicia i Buffona. Jego zdaniem powinien, po wygaśnięciu kontraktu z Bayernem, dogadać się z którymś z włoskich klubów.
– Jeśli chodzi o ligę włoską, to dowiadywałem się, że być może Lewandowski nie na koniec kariery, ale na swój ostatni przystanek w Europie, wybierze właśnie Włochy – ujawnia w rozmowie ze Sportowymi Faktami. – Dla wielu piłkarzy to idealny kraj do życia po 30-stce. Jednocześnie Serie A to liga, w której taki Lewandowski mógłby spełniać swoje ambicje.
Zdaniem ekspertów w dziedzinie piłki nożnej, po czterdziestce Lewandowski mógłby z powodzeniem znaleźć sobie miejsce w amerykańskiej lidze MLS. Ale tylko pod warunkiem, że dotrwa w idealnej formie i nie straci kontaktu z boiskiem.
Serie A mogłaby być wymarzonym etapem przejściowym pomiędzy Monachium a Stanami Zjednoczonymi. Żona Roberta też raczej nie miałaby nic przeciwko przeprowadzce do Włoch. Nawet wymagająca Marina Łuczenko-Szczęsna jakoś się odnalazła wśród ekskluzywnych mediolańskich butików….
– Najlepiej piłkarze konserwują się właśnie w Serie A – przekonuje Święcicki. – Przykładów jest wiele, ostatnio Franck Ribery i Fabio Quagliarella. Jak wyglądają włoscy piłkarze po zakończeniu kariery? Praktycznie wszyscy imponują sylwetką.
