Wczoraj odbył się mecz Reprezentacji Polski z Austrią w eliminacjach Euro 2020. Drużyny zremisowały 0:0. Mecz oceniono jako słaby, zarówno ze względu na grę grę i zaangażowanie zawodników. Żony piłkarzy jednak próbowały albo rozbudzić ducha walki na trybunach, albo odwrócić uwagę od ich fatalnej gry.
Na trybunach można było zobaczyć m.in. Annę Lewandowską, Dominikę Grosicką, czy Paulinę Piątek. Nie zabrakło też Małgorzaty Rozenek-Majdan, która oczywiście pojawiła się na meczu nieprzypadkowo w czymś co na pierwszy rzut oka wygląda jak fartuch ze sklepu mięsnego. Kobieta pcha się nagminnie tam, gdzie jest głośno, aby media czasem o niej nie zapomniały.
Patrząc na popisy, miny i wyuzdane pozy, wnioskować można, że panie bawiły się znacznie lepiej niż kibice oglądający rozgrywkę na ekranach telewizorów. Z chęcią pozowały, wstawiały relację na Instagramie i wydawać by się mogło, że w tym przypadku nie liczył się sport, tylko wydarzenie, jako pokazówka.
Anna Lewandowska z babcią/@annalewandowskahpba

