Nowy program Super Expressu pt. “Towarzyszka Panienka” właśnie wystartował. Monika Jaruzelska rozmawia w nim ze swoimi gośćmi o polityce, komunizmie i własnym ojcu – Wojciechu Jaruzelskim, komunistycznym generale. Tym razem zaprosiła Pawła Kukiza. Nie zabrakło humoru, żartów, ale także słownych docinków.
– Początkowo się bałem, że może tu straszyć. Dlatego na wszelki wypadek ubrałem się w strój bojowy – rozpoczął mocnym ciosem Kukiz.
Monika Jaruzelska otworzyła się podczas nagrań programu. Nie tylko zadawała pytania Kukizowi, lecz także opowiadała swoją historię. Jak się okazuje, życie córki generała nie było aż takie trudne. Być może dlatego, że jeszcze nie było Internetu – tak twierdzi “Towarzyszka Panienka”.
Na początku słyszała niechlubne komentarze na swój temat, że jeśli ktoś spotka młodą Jaruzelską, nie poda jej ręki, ale w konsekwencji nie miała zbytnich problemów z rówieśnikami. Z biegiem lat było jednak coraz gorzej. Córka Przewodniczącego Komitetu Obrony Kraju, za czasów PRL, nie zmieniła nazwiska, ale uciekła od świata polityki i zajęła się modą.
Co roku 13 grudnia, w rocznicę wprowadzonego przez jej ojca stanu wojennego, media nie odpuszczały Monice. Prasa zapraszała ją cyklicznie na spotkania. Dziennikarze pragnęli wywiadu kobiety-legendy. Monika unikała kamer, aż w pewnym momencie życia postanowiła wrócić do korzeni. Chciała zmierzyć się ze swoim pochodzeniem i zgodziła się udzielić wywiadu jako córka Wojciecha Jaruzelskiego. Jak się okazało, w krótkim czasie po informacji o udziale Jaruzelskiej w programie, pojawiło się tysiąc komentarzy.
– Sram ci do czerwonej mordy! – napisał jeden z internautów.
– Sam sobie nasraj – odpowiedział drugi.
Odradzały się dyskusje na temat kobiety, jej ojca, stanu wojennego i wielu innych. Jaruzelska zainspirowała się zainteresowaniem, jakie wzbudza jej osoba i postanowiła wydać autobiografię. W książce “Towarzyszka Panienka” ujawnia kulisy bycia córką generała. Nowy program, który prowadzi, poniekąd promuje jej książkę, ale także porusza dość kontrowersyjne tematy.
Prowadząca nie zdradziła, kto będzie gościem drugiego odcinka. Poprosiła natomiast o sugestie widzów. Na pierwszy ogień poszedł zadeklarowany przeciwnik idei komunizmu. Zapewne z programu na program będzie coraz bardziej gorąco. Kto za tydzień zasiądzie przy stole młodej Jaruzelskiej? Czekamy na sugestie.