Całą Polskę obiegła informacja o tragicznym upadku Piotra Żyły podczas Pucharu Świata w skokach narciarskich. Na szczęście reprezentant Polski ma się coraz lepiej i wraca do sił. Głos w sprawie wypadku zabrał prezydent Polski, Andrzej Duda i wielki mistrz tej dyscypliny – Adam Małysz.
Kibice Piotra Żyły zamarli na trybunach. Upadek skoczka już od samego początku wyglądał bardzo groźnie. Po chwili wszyscy ujrzeli zakrwawioną twarz Piotra…
Do wypadku odniósł się wielokrotny medalista, który w latach swojej świetności nie schodził w podium – Adam Małysz. Mistrz doskonale rozumie sytuację kolegi. Obecny dyrektor kadry z przerażeniem obserwował ją z bliska.
– O Jezu! – krzyknął w chwili niefortunnego upadku.
Prezydent Polski, który również kibicował najlepszym rodzimym skoczkom z trybun – był przerażony całym incydentem. Prezes Polskiego Związku Narciarskiego – Apoloniusz Tajner – starał się uspokoić, mimo iż sam był bardzo zdenerwowany zaistniałą sytuacją na stoku. Jednak udało mu się opanować nerwy, gdy Żyła wstał i o własnych siłach opuścił stocznię w asyście medyków.
– Obok mnie siedział prezes Apoloniusz Tajner (…) Mieliśmy wrażenie, że na moment Piotr Żyła stracił przytomność. Ale widać, że to góral i mocny człowiek. Teraz będą przeprowadzone wszystkie analizy i badania, jest pod opieką medyczną. Mam nadzieję, że będzie mógł szybko wrócić do treningów. To jest sport i takie ryzyko jest wliczone w ich dyscyplinę – skomentował Andrzej Duda.
Trzymamy kciuki za Piotra Żyłę i Polaków w kolejnych zawodach skoków narciarskich. Choć inauguracja nie zaczęła się zbyt kolorowo, znaleźliśmy się na podium. Oby obyło się bez tego typu ekscesów, a Polska po raz kolejny pojawiła się na szczycie!
Wyglądało to przerażająco. Reakcja Adama Małysza mówi wszystko…#skokitvp #skijumpingfamily pic.twitter.com/MF1W6aYjsA
— Paweł Baran (@pawelbae) November 24, 2019