Agnieszka Woźniak-Starak przeżyła pierwsze Święta Bożego Narodzenia bez męża. Piotr Woźniak-Starak zmarł tragicznie pod koniec sierpnia na Mazurach. Producent filmowy utonął w jeziorze Kisajno.
Agnieszka Woźniak-Starak powoli wraca do normalnego życia. Celebrytka opublikowała kolejny wpis w mediach społecznościowych. Opowiedziała, jak spędza Święta Bożego Narodzenia.
Bez wątpienia dla Agnieszki Woźniak-Starak okres świąt był w tym roku trudny. Było to bowiem pierwsze Boże Narodzenie, podczas którego zabrakło Piotra. Mimo to dziennikarka się nie poddaje i dzielnie idzie do przodu. Snuje nawet plany na przyszłość.
„Spokojnych Świąt kochani ❤️ Powiem Wam, że marzyłam o tym od paru miesięcy, góry, kiedyś tu zamieszkam. Z dziesiątką psów. I koniem 🙌🏼” – napisała na Instagramie Agnieszka Woźniak-Starak.
Nie jest tajemnicą, że dziennikarka uwielbia czworonogi. Kilka tygodni temu zdradziła fanom, że przed feralnym wyjazdem na Mazury kupiła trzeciego Rhodesiana. Vlad, bo tak się wabi pies, miał być prezentem urodzinowym dla Piotra. Mieli odebrać go po powrocie z wypoczynku.
„Po tym, co się stało stwierdziłam, że nie poradzę sobie sama z sześcioma psami, co wcale nie znaczy, że go zostawiłam. Nasi przyjaciele z Zakopanego powiedzieli, że marzą o tym, żeby mieć psa Piotrka, więc razem odebraliśmy go z hodowli i Vlad pojechał na Podhale. I powiem Wam, że chyba trochę żałuję, bo jest cudowny! Ale wiem też, że ma najlepszy dom na świecie, jest rozpieszczony, mieszka pod Giewontem i tego akurat szczerze mu zazdroszczę!” – wyznała Agnieszka Woźniak-Starak.
Szkoda jej nie powiem ale fakt jest taki że nie ona pierwsza i ostatnia spędza święta bez męża bo zmarł. Nie jedna osoba żegna rok bez swojej drugiej połowy w żalu, rozpaczy i że zlami w oczach. Swieta bez ukochanego dla nikogo nie są łatwe nie tylko dla Niej