Małgorzata Rozenek nieustannie pozostaje pod urokiem Henia. Widać, że to teraz jej cały świat – w piątek, świątek i w niedzielę też.
Urodzony niedawno Henryk to – przypomnijmy – potomek Gosi i Radosława Majdana, kiedyś świetnego bramkarza, dziś celebryty.
“Perfekcyjna pani domu”, żona Radka, zachwyca się Heniem od chwili, gdy ten przyszedł na świat. Tym razem, przyglądając się słodkiemu chłopczykowi, wymyśliła dla niego nową ksywkę. I uznała, że jej pociecha to “wersja limitowana”.
Zresztą, przeczytajcie sami, co też Małgorzata Rozenek napisała na Instagramie:
A kuku 😁 sprawca całego zamieszania: Henryk Waleczny #dzidziuśmajdana 😂😂😂 on dobrze wie, że dzień bez Henia – dniem straconym 😁 nie mogę przestać się nim zachwycać. W końcu to wersja limitowana😂 droga w produkcji😉😂 i wyciągnięta spod lady 😁 ma się te znajomości💪 😂😂😂 (dla internautów bez poczucia humoru: to żart)🤦♀️😂😂😂 cudownej niedzieli Kochani😘
Mocne, prawda?