Cała sytuacja miała miejsce na konferencji, którą TVN zorganizował z okazji premiery nowej edycji programu “Ameryka Express”. Pojawili się na niej wszyscy uczestnicy projektu. Wśród nich nie zabrakło aktorki, znanej z serialu “Na Wspólnej”. Grażyna Wolszczak wyruszyła w wyprawę wraz z synem.
Grażyna Wolszczak (61 l.), świetnie znana widzom telewizji TVN z roli w serialu “Na Wspólnej” zabrała swojego syna w niezapomnianą podróż. Aktorka obiecała pokonać wszelkie przeciwności losu, by wygrać sezon.
Gwiazda “Na Wspólnej” pojawiła się na uroczystości, promującej nową edycję popularnego reality show. Wydarzyło się to, oczywiście, przed epidemią koronawirusa.
Strój Wolszczak nie do końca był jednak zgodny z jej wiekiem i kształtami. Aktorka postawiła na krwistą oraz wyzywającą czerwień. Nie zapomniała również o głębokim wycięciu w spódnicy. Efekt popsuła jednak zbyt obszerna “góra”.
Kreacja artystki “dodawała” jej kilogramów. Grażyna nie wyglądała zbyt korzystnie na ściance. Jej syn – Filip Sikora – także nie popisał się znajomością najnowszych trendów. Chłopak założył pleciony sweter i skórzaną kurtkę. Kłopoty z doborem odpowiedniej galanterii sprawiły najwidoczniej, że nie zdążył się ogolić. Bo jeśli chciał popisać się zarostem, to przesadził. Ten w ogóle mu nie pasuje.
Stylizacja Wolszczak, w przeciwieństwie do Sikory, miałaby jeszcze szanse się wybronić, gdyby ta postawiła na top z lżejszego materiału, wpuszczany w spódnicę.
W spódnicę z nieco płytszym wycięciem, rzecz jasna.
