Oliwka z “Love Island” w jednym ze swoich ostatnich postów na Instagramie, stwierdziła, że postanowiła wziąć się za standardowe prace domowe. Gotowanie, sprzątanie, etc. Wpis ten przykuł szczególną uwagę czytających go ze względu na strój, w którym Oliwka to wszystko wykonuje…
Oliwia Miśkiewicz, czyli po prostu Oliwka z “Love Island”, jednym prostym ruchem podzieliła swoich fanów. Gwiazda Polsatu zamieściła dość wymowne zdjęcie, pod którym opisała swoją kwarantannę. Dziewczyna podczas siedzenia w domu sprząta, gotuje i stara się w miarę normalnie funkcjonować.
Ma również czas na rozwijanie swoich pasji i talentu. Oliwka np. pokazała fanom jedno ze swoich malowideł. Nie każdy wiedział, że tworzy obrazy.
Poza przyznaniem się do sposobów spędzania wolnego czasu podczas przymusowego siedzenia w domu, celebrytka zwróciła na siebie uwagę także czymś innym.
Fani zafascynowali się bowiem jej ubraniem, a raczej jego brakiem.
Modelka zapozowała w samej bieliźnie. Nie omieszkała oczywiście podać fanom marki i zachęcić ich do zakupów. Jak dodała, firma – z okazji urodzin – oferuje zniżki na poziomie 70%.
Oliwka z “Love Island” przyzwyczaiła swoich followersów do niezbyt grzecznych zdjęć. Aczkolwiek ci nie do końca zrozumieli zamysł jej postu.
Trudno połączyć sprzątanie, robienie bałaganu, gotowanie i bieliznę…
Ale skoro jest malarką…
W końcu artyści zawsze żyli po swojemu.