“Osobiście znam kilku wegetarian, którzy po alkoholu chcą jeść mięso” – mówi Gorge Charles, pomysłodawca badań, które wykazały, iż 30% wegetarian sięga po dania mięsne, gdy są pod wpływem alkoholu.
Voucher Codes Pro oraz naukowcy z Universytetu w Liverpoolu wspólnymi siłami przebadali reprezentatywną grupę wegan i wegetarian. Główne pytanie brzmiało następująco: Czy zdarzyło Ci się zjeść mięso, gdy byłeś pod wpływem alkoholu?
Liczba twierdzących odpowiedzi zaskoczyła nawet samych pomysłodawców badania.
“Myślę, że ważne jest, żeby przyjaciele próbowali ich nakłonić, żeby tego nie robili, bo na pewno na drugi dzień mają ogromnego kaca moralnego” – skomentował wyniki Gorge Charles.
Co ciekawe, w uszczegółowieniu dowiedzieliśmy się m.in. po jakie dania mięsne sięgają wegetarianie “po pijaku”. Zdecydowanym liderem okazał się popularny kebab, na drugim miejscu znalazły się sieci fast food McDonald’s i Burger King. Na najniższym stopniu podium znaleźć zaś można smażony bekon.
Zdaniem naukowców, taka reakcja jest naturalnym odruchem organizmu. Alkohol wzmaga nasz apetyt i jednocześnie osłabia samokontrolę. Żołądek wysyła do mózgu sygnał, iż potrzebuje posiłku złożonego z tłuszczu, białka i węglowodanów, a te najłatwiej odnaleźć właśnie we wspomnianym kebabie czy fast foodowych kanapkach.