Polskie WAGs robią większe zamieszanie, aniżeli ich mężowie czy partnerzy – piłkarze. Co mają w sumie robić, kiedy to głowa rodziny zarabia na dom? Marina Łuczenko-Szczęsna jest jednak przykładem tego, że nie trzeba się nudzić. Wręcz przeciwnie – można dokładać się do wspólnego budżetu.
Piosenkarka nie zwalnia tempa i nagrywa nowy singiel. Do współpracy zaprosiła jak się okazuje paryskiego rap-gangstera. Z początku WAG nie chciała zdradzić, kto pojawi się z nią na płycie. Owiała to tajemnicą, zachęcając followersów do zgadywania, typowania i obstawiania wokalisty.
Jednak nie wytrzymała i potwierdziła informację, że towarzyszyć jej będzie Kabe. Chłopak jest Polakiem, ale sporą część życia spędził na jednej z najniebezpieczniejszej dzielnicy Paryża. Raper gościnnie pojawi się w najnowszym teledysku żony Wojciecha Szczęsnego.
W klipie, Marina wcieli się w femme fatale gangsterki. Artystka odegra rolę niebezpiecznej kobiety, która świetnie odnajdzie się w świecie zepsutych mężczyzn.
Na premierze pojawią się tylko największe nazwiska show biznesu. Jest dość wąskie grono, które będzie miało okazję obejrzeć teledysk z pierwszeństwem. Wśród gości pojawi się jedynie ta najbardziej ekskluzywna część śmietanki towarzyskiej.