Żona piłkarza nawet na chwilę nie zwalnia tempa. Co rusz podejmuje nowe współprace i realizuje kolejne projekty. Jej kreatywność zdaje się być w szczytowym momencie. Co jeszcze szykuje dla nas Anna Lewandowska?
Od samego początku związku Roberta i Ani Lewandowskich było jasne, że kobieta nie pójdzie w ślady innych WAGs. Prezentowanie drogich ubrań czy kosmetyków i pojawianie się na salonach w roli „dodatku” do męża zdecydowanie nie odpowiada mistrzyni karate.
Ania, mimo tego, że związała się z najlepszym polskim piłkarzem, nie postanowiła odpuścić swojej kariery i schować się w cieniu męża. Od lat robi swoje i realizuje się w tym. Swoim nazwiskiem sygnuje już między innymi linię wegańskich kosmetyków, wiele kawiarni, a nawet zdrowe przekąski, które zaleca jeść po treningu… który też sama zaplanowała. Prowadzi bloga, który chwile przechodzi kolejne rewolucje – zaczęło się od zwykłego, poprzez ciążowy, a teraz nawet dedykowany specjalnie dla dzieci.
Największą satysfakcję przynoszą jej jednak obozy, które organizuje. Biorą w nich udział również inni celebryci, czym zresztą dzielą się w swoich social mediach. Camp by Ann to nie tylko seria gotowych ćwiczeń, które uczestnicy wykonują pod czujnym okiem Ani. Są to przede wszystkim konsultacje dietetyczne, warsztaty oraz wykłady motywacyjne.
Koszt tygodniowego wyjazdu z Lewą to 3300 zł, jednak jej fani i przyjaciele decydują się na niego tak chętnie, że tym razem wszystkie miejsca wyprzedały się w UWAGA… 6 MINUT!!!
Ania zapewnia, że w Dojo „Stara Wieś”, dostajesz szansę na nową wersję siebie. Zdrowszą, pewniejszą i bardziej świadomą siebie. Czy następnym razem i Ty zdecydujesz się na taki wyjazd? Jeśli tak, to musisz się śpieszyć, ponieważ biorąc pod uwagę teraźniejsze wyniki, następnym razem może być jeszcze ciężej.