Pisarka Blanka Lipińska niedługo wraca do Polski. Jednak nie wie jak wytrzyma noszenie maseczki, ponieważ nikt nie respektuje jej zwolnienia od lekarza.
Blanka Lipińska przebywa na wakacjach w Egipcie, ale wkrótce wraca do Polski. Problem w tym, że celebrytka ma astmę, a rząd przywrócił powszechny obowiązek noszenia maseczek – nawet w przestrzeni otwartej.
Lipińska ma zaświadczenie od lekarza… ale wskazuje, że nic jej to nie daje.
– Niestety, nic to nie daje. Próbowałam to swego czasu wytłumaczyć Pani ekspedientce w sklepie na Wilanowie i co? Nico, powiedziała, że i tak mi nic nie sprzeda, bo nie mam maski – wyjaśniła.
Lipińska zaapelowała do fanów, by cieszyli się weekendem i nie przejmowali maseczkami. Jednak nie ukrywa, że spodziewa się problemów po powrocie z Egiptu.
– Nie myślcie o tych maskach, co je wprowadzili, żeby je nosić. Jestem poza tym jeszcze przez wiele, wiele dni, więc nie będę się zastanawiać, jak ja i moja astma wytrzymamy to – powiedziała.
Covid jej wyjaśni wszystkie dylematy.A na wszelki wypadek niech już dzisiaj zgłosi
akces do NSZZ protestantów antymaseczkowych.Podobno w ich credo ma być prawo do bezpłatnego pochówku.
Kiedy w końcu ktoś zaskarży odpowiedzialnych w tym reżimie. Oni tym rozporządzeniem narażają ludzi na utratę zdrowia – niedotlenienie i po założeniu maski „wzrastają bakteryjne zapalenia płuc”.
Od zawsze chirurdzy operowali w maseczkach po 8 h i więcej, nikt nie miał zakażeń bakteryjny dróg oddechowych z tego powodu. W przypadku astmy jeśli masz siłę chodzić to maska nie jest przeciwskazaniem. Są pacjenci z astmą , którzy maja tylko 40% funkcji płuc i maseczki tolerują dobrze.
Covid jej wyjaśni wszystkie dylematy.A na wszelki wypadek niech już dzisiaj zgłosi
akces do NSZZ protestantów antymaseczkowych.Podobno w ich credo ma być prawo do bezpłatnego pochówku.
Kiedy w końcu ktoś zaskarży odpowiedzialnych w tym reżimie. Oni tym rozporządzeniem narażają ludzi na utratę zdrowia – niedotlenienie i po założeniu maski „wzrastają bakteryjne zapalenia płuc”.
Od zawsze chirurdzy operowali w maseczkach po 8 h i więcej, nikt nie miał zakażeń bakteryjny dróg oddechowych z tego powodu. W przypadku astmy jeśli masz siłę chodzić to maska nie jest przeciwskazaniem. Są pacjenci z astmą , którzy maja tylko 40% funkcji płuc i maseczki tolerują dobrze.
Lipińska, art.135 k.w., i wszystko jasne!
Gdze wzrastają? W lesie? Skąd te statystyki? Z salnooeracyjnych gdzie lekarze i instrumentariusze godzinami zaiwaniają w maseczkach od lat?