A miała być gwiazdą polityki. Katie Hill amerykańska kongresmenka złapana na obleśnym zachowaniu rezygnuje z mandatu. Feministka sypiała ze swoimi pracowniczkami! [FOTO]

Katie Hill. Foto: Facebook

No i mleko się rozlało i to te skisłe. Demokratyczna biseksualna kongresmenka Katie Hill została skompromitowana, poprzez publikację jej nagich zdjęć. Kongresmenka w weekend zrzekła się mandatu po zarzutach o relacje seksualne z członkami personelu. Hipokryzja Hill sięga Mount Everest, bo demokratka była wielkim zwolennikiem akcji #MeeTo…

Na fotografiach, które zamieścił widać m.in. nagą Katie Hill, która trzyma w ręku fajkę ze znaczkiem marihuany, a na brzuchu Demokratki widać tatuaż przedstawiający żelazny krzyż będący symbolem nazistowskim. A Demokratka jest wielkim przeciwnikiem faszyzmu i prawicy…

Na kolejnych kompromitujących zdjęciach, widać jak kongresmenka Hill całuje się z 24-letnią Morgan Desjardis, podwładną, która była zatrudniona w jej sztabie wyborczym. I to jest główny zarzut do kobiety. Potem jak mleko się rozlało, Hill przyznała się do romansu z tą kobietą. A przypnijmy, że mocno wspierała akcję #MeeTo.

W następstwie ruchu #MeToo, której Hill była otwartym zwolennikiem, nowe regulacje zabraniają takich relacji z powodu przewagi przełożonego nad pracownikiem. Ale to nie wszystko! Jak nazwać kobietę, która nago czesze włosy innej ze swoich pracownic? Czy to nie jest przypadkiem molestowanie?

Co na to kongresmenka? W nagranym na wideo oświadczeniu rozpowszechnionym w poniedziałek podkreśliła, że podjęła decyzję o rezygnacji, aby jej „zwolennicy, rodzina personel i społeczność nie byli narażeni na ból zadany przez” jej „agresywnego męża i brutalność nienawistnych agentów politycznych”.