Edyta Zając-Rzeźniczak w końcu zabrała głos na temat rozstania ze swoim mężem Jakubem Rzeźniczakiem. Przypomnijmy, że po jego zdradzie okazało się, że piłkarz doczekał się dziecka…
Od początku relacja zakochanych była bardzo zagadkowa. Publikowali mnóstwo zdjęć, na których widać było głębokie uczucie, które ich łączy. Później para przeżyła kryzys, który odbił się echem w ich mediach społecznościowych. W końcu, w 2016 roku wzięli ślub. Niestety to nie był koniec ich burzliwej historii.
Przez jakiś czas Jakub przebywał w Azerbejdżanie, gdzie grał w klubie Qarabag Agdam. W tym samym czasie Edyta zajęta była planem zdjęciowym do programu “Agent – Gwiazdy”. To właśnie wtedy na ich instagramowych profilach zaczęło brakować wspólnych zdjęć.
Po jakimś czasie okazało się, że Edyta przestała obserwować profil męża, podczas gdy ten sukcesywnie lajkował każde jej zdjęcie. Opinie publiczna nie musiała długo czekać na rozwiązanie zagadki. Okazało się, że Kuba doczekał się córki, której matką nie jest Edyta.
– Nie mam w zwyczaju komentować życia prywatnego, dlatego powiem krótko. Tak, mam córkę, którą bardzo kocham. I wbrew temu, co się pisze, mam z nią stały kontakt i razem z jej mamą uczestniczę w jej wychowaniu – powiedział Kuba w wywiadzie.
Edyta długo nie komentowała sprawy. Zabrała głos dopiero niedawno i krótko skomentowała sprawę dotyczącą rozstania.
– Wszelkie informacje, które do mnie wtedy docierały, te artykuły, spekulacje i komentarze bardzo mnie dotykały. Radziłam sobie z tym średnio, a nawet źle. Teraz jest już dużo lepiej, wychodzę na prostą. I ten trudny etap w swoim życiu zamknęłam – powiedziała w programie Dzień Dobry TVN.