W życiu Kayah były, jak dotychczas, trzy długie i skomplikowane związki. Pierwsze małżeństwo z Rinke Rooyensem rozpadło się, do tej pory nie wiadomo, dlaczego. Nikt nigdy nie miał wątpliwości, że ze strony producenta to była wielka miłość, a o tym, że potrafi być czułym i troskliwym partnerem, przekonuje się ostatnio Joanna Przetakiewicz. Widocznie jednak Kayah miała jakieś zastrzeżenia.
Po rozstaniu z Rooyensem, ale jeszcze przed rozwodem, związała się z Sebastianem Karpielem-Bułecką. Niestety, muzyk zauważył, że piosenkarkę nadal łączą silne relacje z Rinke. Sebastian uznał, że nie odpowiada mu życie w emocjonalnym trójkącie i skończyło się rozstaniem.
Wtedy Kayah zakochała się w pochodzącym z Senegalu Pako Sarze, ojcu dwójki dzieci z dwóch różnych związków. Długo nie chciała wierzyć bliskim, którzy przestrzegali ją, że Pako ma poważne problemy z wiernością, a jego głównym celem jest wypromowanie się w związku ze znaną piosenkarką i wpływową producentką muzyczną. W końcu jednak sama doszła do wniosku, że jest w tym nieco prawdy i rozstała się z senegalskim muzykiem.
Ostatnio widywana jest z nowym mężczyzną, tym razem, spoza showbiznesu. Związek z młodszym o 9 lat finansistą Jarosławem Grzywińskim postanowiła wypróbować w warunkach wyjazdowych i zabrała ukochanego do Rio de Janeiro.
– W tym mieście łapię równowagę, odpoczywam, wyciszam się i ładuję akumulatory – ujawniła w jednym z wywiadów.
Tym razem pobyt w Brazylii też rozjaśnił jej w głowie. Do tego stopnia, że postanowiła zamieszkać z nowym partnerem.
– W Rio de Janeiro uznali, że najwyższa pora poważnie pomyśleć o przyszłości i rozpocząć życie pod jednym dachem – potwierdza informator tygodnika „Na żywo”.