
Paweł Królikowski zmarł już ponad dwa miesiąca temu. Ostatnio TVN pokazał dokument medyczny, w którym ujawniono przebieg leczenia aktora.
Paweł Królikowski zmarł rano 27 lutego 2020 roku. Gwiazdor “Rancza” zmagał się z tętniakiem mózgu. Ostatnio TVN pokazał dokument medyczny pod tytułem “Neurochirurg”, w którym m.in. pokazano operację, którą przeszedł Paweł.
Pod czas Świąt Bożego Narodzenia aktor poczuł się źle.
– Wezwałam karetkę pogotowia. Przyjechali błyskawicznie. Powiedzieli, że zabierają Pawła na najbliższy oddział neurologiczny – powiedziała w programie żona aktora, Małgorzata.
Lekarze od razu zajęli się nim. Badania wskazywały na to, że to forma nowotworu mózgu. Była konieczna operacja. Jak się okazało, podczas zabiegu Paweł był cały czas przytomny.
– W czasie operacji będzie pan obudzony, żeby można było z panem rozmawiać, żeby z dużą dokładnością będziemy w stanie wyznaczyć gdzie położony jest ten ośrodek mowy żeby go w żaden sposób nie uszkodzić – powiedział lekarz aktora.
Niestety, gdy aktor obudził się, nie mógł nawet policzyć do dziesięciu. Po operacji Królikowskiemu zlecono chemioterapię. Aktor zmarł 27 lutego.