Mette-Marit, żona norweskiego księcia Haakona walczy ze śmiertelną chorobą. Okazało się że norweska księżna cierpi na samoistne włóknienie płuc. Teraz dla niej każda chwila z bliskimi jest na wagę złota.
Ponad rok temu księżna Mette zauważyła problemy z oddychaniem i szybkim zmęczeniem. Żona norweskiego następcy tronu przestała pojawiać się podczas przez niepokojące dolegliwości, wtedy zdecydowała się zbadać. Takiego wyniku jednak się nie spodziewała.
Okazało się, że księżna choruje na samoistne włóknienie płuc. To przewlekłe śródmiąższowe zapalenie płuc. Jest to choroba rzadka, zapada na nią 6-8 osób na 100 tysięcy, najczęściej mężczyźni po 50 roku życia. Niestety jest to choroba nieuleczalna, a przyczyny powodujące chorobę są nieznane. Pacjenci ze zwłóknieniem płuc żyją średnio do 5 lat.
Księżna Mette-Marit powiedziała, że się cieszy że choroba została wykryta we wczesnym stadium i nie planuje na razie rezygnować ze swoich obowiązków.Wraz z mężem, księciem Haakonem i dziećmi aktywnie spędza czas, podróżuje. Widać że świetnie się bawią, a fani rodziny królewskiej zostawiają wiele komplementów i słowa wsparcia pod postami na Instagramie księżnej.