Od miesiąca media rozpisują się na temat zamążpójścia Magdaleny Wałęsy, córki byłego prezydenta Polski. Jej wybranek to Lech Kaźmierczyk, który po ślubie stał się “kopią” swojego teścia, przyjmując nazwisko żony. Cała ceremonia przebiegła bez skandalu. Okazało się jednak, że Magdalena pierwszy ślub kościelny wzięła kilkanaście lat temu.
Pierwszy ślub byłej prezydentówny odbył się, gdy Magdalena byłą jeszcze na studiach. Niestety z małżeństwa pozostał tylko Szymon – syn. Związek nie przerwał i pojawiły się problemy, para zdecydowała się na rozwód. Z nieznanych opinii publicznej przyczyn Kościół stwierdził nieważność ich małżeństwa.
Magdalena Wałęsa mogła zatem stanąć przed ołtarzem po raz drugi. Nowy Lech Wałęsa złożył przed Bogiem przysięgę, a tym samym wszedł do słynnej rodziny. Czy ich miłość wytrzyma czy była prezydentówna będzie starać się o kolejną kasację ślubu?
Młodej parze kibicował ojciec panny młodej, Lech Wałęsa. Zrobił niemałą konkurencję córce, gdyż pojawił się w koszulce z napisem “KONSTYTUCJA”. Wywołał zamieszanie i sprawił, że nagłówki gazet, zamiast zaczynać się od “ślubu”, zafascynowały się niezbyt – jak na niego – oryginalnym strojem.
Bolszewicy na mszy, w pierwszych rzędach siedzą…..