Natalia “Natan” Dawidowska ostatnio prowadziła live z widzami “Big Brothera”. Mogli jej oni zadawać pytania, a ona musiała im udzielać odpowiedzi. Miała pięć minut. Żadne z pytań nie sprawiło jej trudności poza jednym, dotyczącym miłości…
Natan od początku swojego udziału wzbudza kontrowersje w domu Wielkiego Brata. Nic dziwnego, bo jak się okazuje z takim zamiarem postanowiła wziąć udział w programie. Dziewczyna myśli, że będzie przez to miała większą siłę “oddziaływania na społeczeństwo”, które chciałaby pozytywnie nastawić do homoseksualistów.
Fani nie omieszkali zapytać o romans z Ewą i o to, co faktycznie do niej czuje dziewczyna. Na odpowiedź było trzeba trochę poczekać. Uczestniczka sama do końca nie wie, jak to nazwać. Zdaje sobie tylko sprawę, że mogłoby między nimi do czegoś “dojść”.
Jeden z internautów zapytał, czy Natan zastanawiał się nad zmianą płci. Natalia od razu wyprowadziła fanów z błędu. Ona nie czuje się źle w roli kobiety. Faktycznie kiedyś o tym myślała, ale doszła do wniosku, że te zmiany byłby zbyt drastyczne i wcale ich nie potrzebuje. Akceptuje siebie jako kobietę, nie ma nic wspólnego z gender i uwielbia wszystkie swoje części ciała, tylko po prostu jest lesbijką. A że ubiera się tak, jak się ubiera to tylko dlatego, że ma taki styl.
Wszystkich krytyków zaskoczyła pewność siebie dziewczyny i sposób, w jaki wypowiada się na tematy dość problematyczne w kwestii tolerancji.
Na koniec poruszono popularny w domu temat jedzenia. Natalia przyznała, że owszem podkrada, ale jeżeli już to z łyżki w momencie, kiedy gotuje wszystkim mieszkańcom i nie robi tego po złości, tylko próbuje czy wszystko jest w porządku z daniem.