W Polsce trwa obecnie kampania wyborcza, w której politycy przygotowują kolejne spoty wyborcze, plakaty, a obietnice sypią się z rękawa. Poziom zażenowania wśród wyborców postanowił podnieść poseł PiS, któremu pomogła w tym wschodząca gwiazda disco-polo.
Spoty w rytmie disco-polo to nic nowego. Korzystał z nich nawet były Prezydent Polski Aleksander Kwaśniewski. Najnowszy utwór, który swym wokalem firmuje Casandra, nie umywa się jednak do kultowego “Ole, Olek” autorstwa Top One.
Marcin Duszek, kandydat numer 3 na liście Prawa i Sprawiedliwości w okręgu chełmsko-zamojskim, postanowił wykorzystać w swej kampanii spot z podkładem w rytmie disco-polo.
Na teledysku występuje oczywiście sam kandydat na posła. Mężczyzna pojawia się w szkole, w kościele, a także gra na telefonie w grę, w której jako rycerz pokonuje rycerza PSL, poprzez K.O. Wszystkiemu towarzyszy wokal Casandry, która zachwala kandydata na posła, jak tylko umie.
A że chyba nie najlepiej umie, a i kandydat dość średni, to poziom żenady w tych wyborach, już na początku kampanii został ustawiony dość wysoko. Internauci delikatnie mówiąc nie zostawili na tym utworze suchej nitki.
“Załamka. Od kiedy PiS walczy dla Polski?” – napisał “gagaarin”. Sam film nie ma póki co zbyt wielu wyświetleń, jednak oceny są zdecydowanie negatywne.
