Piotr Woźniak-Starak został pochowany 30 sierpnia na Mazurach w okolicach jeziora Kisajno. W ostatniej drodze towarzyszyli mu tylko najbliżsi. Informacja o jego śmierci wstrząsnęła całą Polską. Jeszcze bardziej szokujące jest to, jak wygląda jego grób i cała ceremonia pochówku.
Piotr Wożniak-Starak był polskim producentem filmowym, przedsiębiorcą i współwłaścicielem Watchout Studio. Jego ojciec, Jerzy Woźniak to znany i poważany adwokat, z kolei matka Anna Woźniak-Starak to była modelka Mody Polskiej oraz właścicielka ekskluzywnej warszawskiej restauracji, Belvedre.
Niedawno Polskę obiegła wieść o jego śmierci, która załamała nie tylko jego fanów, ale również zwolenników jego żony, Agnieszki Woźniak-Starak. Nadal w mediach głośno komentuje się fakt, że podczas tragicznej nocy na swojej łodzi przebywał z inną kobietą.
Ceremonia pochówku była podzielona na dwa dni. Pierwszego dnia odbyła się msza w towarzystwie najbliższych. Drugiego miał miejsce sam pogrzeb, w miasteczku Fuleda. Na pogrzebie było około 80 osób.
Największe wrażenie jednak robi miejsce spoczynku mężczyzny. Jak donoszą media, jest ono bardzo skromne i delikatne. Grób otacza piękny bluszcz i jasne kwiaty. Został wykonany z ciemnego kamienia i otoczony fioletowymi hortensjami. Nie króluje ani przepych, ani nic nadzwyczajnego. Ma to oddać charakter nie tylko klasy, jaką emanował Piotr Woźniak-Starak, ale również ogromną miłość rodziny.