Ciąża to normalna sprawa, ale zawsze wywołuje spore emocje, zwłaszcza gdy rodzicami mają zostać celebryci. Oni zawsze są pod tym względem gorzej traktowani. Cała rzesza fanów przygląda im się po porodzie, krytykując wygląd, figurę i pociążowe kilogramy. Tak jakby sławni ludzie nie mogli być grubi czy mieć problemy z dietami…
W tej sytuacji będzie z pewnością jeszcze gorzej, bo mowa o trenerce, dietetyczce i blogerce kulinarnej – Ani Lewandowskiej. To właśnie ona spodziewa się drugiego dziecka, choć niedawno udało jej się wrócić do formy po urodzeniu Klary.
WAG szczyci się rezultatami odchudzania swoich klientek. W 6 minut wysprzedały się wszystkie miejsca na Camp by Ann, czyli obóz wypoczynkowo-odchudzający. Pytanie czy do tego czasu Ania będzie w stanie zająć się uczestniczkami i czy sama sobie poradzi. Ponoć druga i każda kolejna ciąża to większy i bardziej skomplikowany powrót do wagi.
Robertowi i Ani oczywiście gratulujemy i czekamy z niecierpliwością na informację odnośnie płci dziecka. Niech tym razem będzie chłopak. Dziecko z pewnością pójdzie wówczas w ślady taty, a przed chłopcem otworzy się sportowa kariera.