Adam Zdrójkowski i Wiktoria Gąsiewska, pomimo młodego wieku, tworzą aktorskie imperium. Gwiazdy “Rodzinki.pl” są bardzo rozchwytywane w świecie medialnym i mogą się pochwalić rzeszą fanów!
Ostatnio na łamach “Faktu” Zdrójkowski udzielił wywiadu, w którym zdradził kilka ciekawostek ze swojego życia. Został zapytany o to, kto wykonuje za niego pracę związaną z formalnościami.
Jeśli chodzi o faktury i rzeczy związane z papierologią, które też trzeba oczywiście podczas prowadzenia baru robić, mam wspólnika Rafała, którego pozdrawiam serdeczne. On siedzi i pyka na kompie – czytamy.
A kiedy Adam ma czas na rozrywkę? Będąc sławną osobą co chwilę spotykasz na swojej drodze kogoś, kto chce spędzić z Tobą czas.
Jakbym ja codziennie miał się z kimś tam napić, kto mi proponuje, to bym już był alkoholikiem. Na szczęście tak nie jest, ponieważ najczęściej, gdy przyjeżdżam do swojego baru, jestem samochodem, więc mam okazję pokazać kluczyki, powiedzieć: «no niestety, dzisiaj nie» – mówi.
Ale nie myślcie, że aktor stroni od alkoholu. Będąc celebrytą nie sposób uniknąć imprez branżowych na których alkohol leje się strumieniami!
Oczywiście w piątki, soboty, jeżeli ktoś ma ochotę wpaść, najczęściej jestem przy barze wieczorem, więc można coś razem przechylić – śmieje się.