Anna Nowak-Ibisz udostępniła rodzinny spacer w Trzech Króli. Ibiszowie wybrali się do lasu w Starej Miłosnej. Towarzyszył im ich syn Vincent i pies Krzysztofa – Nicpoń. Czyżby para była znowu razem?
Ibiszowie dość często spędzają razem czas, zwłaszcza biorąc pod uwagę, iż są po rozwodzie. Oboje jednak nie zdołali ponownie ułożyć sobie życia i znaleźć nowych partnerów. Jak doniósł nasz informator, robią to głównie ze względu na dziecko. Niemniej jednak sporo rodzin, ten problem rozwiązuje zupełnie inaczej. Tym razem znowu poszli na spacer.
Jak podkreśliła “Pani Gadżet” w poście na Instagramie: “Nicpoń wpadł do nas jak zawsze, jak huragan”. Jak widać Krzysztof często jest gościem Anny. Wspólnie spacerują, kwestują, jedzą kolację i są singlami. Para od jedenastu lat jest po rozwodzie. Decyzję o ślubie z nią, prezenter podjął stosunkowo szybko, bo już rok po rozwodzie, ponownie stanął na ślubnym kobiercu.
Czyżby dziennikarz zrozumiał, że lepiej nie znajdzie, a jego druga żona jest jego najlepszą opcją i spełnieniem marzeń. Oboje są już po pięćdziesiątce i najwidoczniej zmieniły się im priorytety. W tym wieku już chyba oboje wiedzą, czego chcą i z pewnością nie są to nowe związki. Anna Nowak-Ibisz tak jak i jej były mąż wciąż aktywnie pracuje w mediach. Czyżby wspólna pasja i branża dodatkowo scalały byłych małżonków. Być może Vincent jest tylko pretekstem do spotkań. Ibiszowie znowu razem? Zapewne w końcu się przekonamy…