Joanna Krupa już podczas ciąży planowała międzynarodową karierę córki, stąd tak oryginalne imię. Otóż modelka nazwała dziecko Asha Leigh. Od samego początku zapewniała fanów, że myśli o przyszłości swojej pociechy. Tak więc to nie pochodzenie ojca było głównym powodem nietypowych imion.
Joanna Krupa już dawno chciała mieć dziecko. Kariera światowej sławy top modelki nie pozwoliła jej jednak na wcześniejszą ciążę. Dopiero po przekroczeniu pewnego wieku, który w modelingu jest równoznaczne z emeryturą, mogła pozwolić sobie na założenie rodziny. To właśnie wiek był powodem jej licznych obaw o poród, jak i wcześniejsze doniesienie ciąży.
Na szczęście obyło się bez komplikacji. Podczas ostatnich miesięcy przed urodzeniem dziecka, przesiadywała w swojej willi w Los Angeles. To właśnie tam odwiedziła ją gwiazda polskiej estrady, Edyta Górniak. Piosenkarka doszła wówczas do wniosku, że chętnie powróciłaby do czasów początkowego macierzyństwa. Media nagle zaczęły się rozpisywać o planach artystki. Ta jednak ucięła temat drugiego dziecka.
Joanna Krupa nie ukrywa, że bycie matką wiąże się z wieloma wyrzeczeniami. Aczkolwiek przewodnicząca jury w “Top Model” nie posiada się ze szczęścia. Mimo iż przybyło jej wiele “ponadprogramowych” kilogramów, jest dumną mamą. Marzy, by Asha Leigh poszła w jej ślady.
Krupa zaczęła spekulować na Instagramie o karierze dziecka. Celebrytka już widzi w niej potencjał, stąd porównanie córki do niemowlaka z etykiety firmy “Gerber”. Internautki także dostrzegły potencjał małej Krupy. Czy faktycznie dziewczynce uda się promować jakąś markę i wejść w świat mody, jak udało się tego dokonać Joasi?