Zenek Martyniuk (51 l.) nie ma lekko. Elżbieta Zapendowska (73 l.), znana nauczycielka śpiewu, zaatakowała go w ostatnim wywiadzie dla “Plejady”. Król discopolo jednak niespecjalnie się tym przejął. “Kim jest ta pani?” – zastawia się piosenkarz.
– Śpiewa fatalnie […]. Robi źle wszystko. Poza tym on już się nie naprawi – tak Elżbieta Zapendowska skomentowała muzykę, którą tworzy Zenek Martyniuk.
Król discopolo niezbyt przejął się słowami krytyki. Martyniuk twierdzi wręcz, że nawet nie wie kim jest pani Elżbieta. Taka reakcja chyba najbardziej zaboli znaną nauczycielkę śpiewu.
– Szczerze mówiąc, to nie wiem, kim jest pani Elżbieta. Ja się brzydko o innych nie wypowiadam i dziwię się, że inni to robią – powiedział discopolowiec w rozmowie z “Faktem”.
Dziennikarze zapytali również piosenkarza o to, czy uważa się za osobę utalentowaną.
– Nie zastanawiałem się nad tym. Ja robię swoje – powiedział król discopolo.
Źródło: Plejada, Fakt
Haaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, faktycznie Zenek Martyniuk zawodzi jak kot sikający w siano, ale przecież nikt nie nakazuje żeby słuchać tego zawodzenia
Chociaż rzeczywiście ta muzyka “umta-umta, ojra-ojra” wysokiego poziomu nie ma to niczego gorszego niż na przykład co ma bardzo popularna w Stanach muzyka blue-grass folk music będąca odmianą country music w niej nie widzę. Skoro jest na tę muzykę zapotrzebowanie to po co się ta pani wymądrza?