Amazon tworzy serialową superprodukcję osadzoną w świecie tolkienowskiego “Władcy Pierścieni”. O przedsięwzięciu wiadomo na ten moment naprawdę niewiele. Poznaliśmy jedynie dwa nazwiska: scenarzysty i aktora, który wcieli się w głównego antagonistę.
O tym, że Amazon zamierza stworzyć serial w uniwersum tolkienowskiego “Władcy Pierścieni”, wiadomo od listopada 2017 roku. Koszt tej superprodukcji ma wynieść minimum miliard dolarów. Serial ma mieć zatwierdzone już 5 sezonów.
Praca nad serialem z tolkienowskeigo uniwersum ma trwać jeszcze ok. dwa lata i jej efekty mamy poznać dopiero w 2021 roku. O samej produkcji wiemy niewiele, sam Amazon podaje tylko szczątkowe informacje:
– “Władca Pierścieni” jest fenomenem kulturowym, który poprzez literaturę i duży ekran poruszył wyobraźnię pokoleń fanów. Jesteśmy zaszczyceni, że współpracujemy z Tolkien Estate, Trust, Harper Collins i New Line przy tym ekscytującym serialu i z radością zabierzemy fanów Władcy Pierścieni na nową, epicką podróż – powiedział Sharon Tal Yguado z Amazon Studios.
Wiemy, że za scenariusz serialu odpowiadać będzie Bryan Cogman. Ostatnim serialem fantasy, w jaki zaangażowany był Cogman była “Gra o Tron”, a konkretnie drugi odcinek, znienawidzonego przez fanów serii ósmego sezonu – budzi to spory niepokój wśród fanów “Władcy…”. Bryan Cogman rozpoczął swoją przygodę z “Grą o tron” jako asystent Davida Benioffa i D.B. Weissa czyli ludzi którzy “popełnili” ostatnie odcinki finałowego sezonu.
Poznaliśmy też nazwisko aktora, który zagra głównego antagonistę. Będzie to Joseph Mawle. Aktor znany z “Gry o tron” dołączył bowiem do obsady serialu Amazona. Na temat tej roli wiemy jedynie tyle, że zagra głównego złoczyńcę, który nazywa się Oren. Nie wiadomo czy jest to człowiek, ork czy któryś Majarów lub Valarów.
Miejmy nadzieję, że twórcy scenariusza nie odejdą zbyt daleko od materiału źródłowego i nie zrobią z serialu poprawnej politycznie papki, której pisarz, gdyby żył, nie byłby w stanie oglądać.