Franek i Marietta od samego początku swojego romansu przed kamerami nie uchodzili za najgrzeczniejszą parę. Jako jedyni odważyli się uprawiać seks w zwykłej sypialni na oczach pozostałych Islanderów. Przed swoimi fanami na Instagramie, także nie mają tajemnic.
Franek Rumak opowiedział całą historię z przezabawnym zakończeniem. Jak widać, uczestnik “Wyspy miłości” ma do siebie niesamowity dystans. Choć w willi niekoniecznie dał się poznać z tej strony i raczej bardziej skupiał się na Fiedor, niż na dowcipkowaniu, po powrocie do Polski, zdradza swoje prawdziwe oblicze.
Franek wszedł do swojego pokoju, by posprzątać ubrania. Chłopak chciał je ułożyć w szafie. Musiał się do tego odpowiednio nastawić. Usiadł więc na łóżku czekając na wenę, a tu nagle spostrzegł liścik od Marietty.
– Be naked when I come home – napisała finalistka “Love Island”.
Rumak poprosił obserwujących o przetłumaczenie tekstu, gdyż jak stwierdził, nie zna angielskiego. W dość żartobliwy sposób podszedł do tematu, ale fani zapewne teraz nie ustają w spekulacjach i podejrzeniach. Domysłom nie ma końca, jak wygląda noc tej pary i które z nich rozdaje karty.