Kinga Duda zostaje zagranicą. Będzie kontynuować karierę w Londynie

Kinga Duda/ Fot.Instagram

Córka prezydenta Andrzeja Dudy, Kinga postanowiła kontynuować karierę prawniczą zagranicą. Staż w renomowanej kancelarii prawnej w Londynie miał się skończyć w maju, ale najwyraźniej firma jest zadowolona z efektów pracy córki głowy państwa polskiego.

By pojechać na staż do Londynu, Kinga Duda porzuciła fuchę na stanowisku młodszego prawnika w jednej z kancelarii w Warszawie. W Wielkiej Brytanii pracowała w zespole zajmującym się arbitrażem gospodarczym.

I będzie pracować dłużej. Jak zdradza “Onetowi” informator związany z kancelarią prezydenta, córka Dudy pozostanie w Londynie na dłużej.

Staż Kingi Dudy upływał z końcem maja, ale wiadomo, że w Londynie pozostanie na dłużej. Kancelaria musi być zadowolona z jej pracy, ponieważ zdecydowała się na przedłużenie współpracy – ujawnia informator.

Nie wiadomo, jak długo ostatecznie Duda pozostanie w Londynie. Prezydent musi być z córki niesamowicie dumny. Z drugiej strony zawsze twierdził, że wolałby, aby jego latorośl pracowała w Polsce.

Jestem przede wszystkim niesamowicie dumny z córki, że odbywa trzymiesięczny staż w Londynie. Ja takich sukcesów w jej wieku nie miałem. Oczywiście, że chciałbym, aby wróciła do Polski i tu znalazła sobie pracę. Łatwiej jest wtedy się chociażby spotkać – odpowiedział prezydent na pytanie o powrót córki do kraju – komentował prezydent z rozmowie z “Super Expressem” na początku lutego, gdy córka dostała się na staż w Londynie.

12 KOMENTARZE

  1. Sympatyczna i miła dziewczyna; pozytywnie prezentuje się w porównaniu z głupawymi Bolkowiczami czy nawet z Tuskówną.

  2. Wyemigrowała za granicę, a podobno za rządów PiS i jej tatusia Polin jest państwem mlekiem i miodem płynącym. Zamiast słuchać oficjalnej propagandy obserwujmy zachowania rodzin polityków, to wtedy dowiemy się jak na prawdę wygląda rzeczywistość – córka Dudy, brat Szumowskiego, bratanica naczelnika Jarosława …

    • masz racje. Patriotyczne, bogoojczyźniane frazesy są dla naiwnych. To jest klasa kosmopolitów działających , w danych okolicznościach, na polskojęzycznym obszarze politycznym. Gdyby wybuchła wojna frajerzy dostaliby karabiny a ich dzieci znalazłyby sie w Szwajcarii i podobnych miejscach.

    • A po co miałaby przechodzić, skoro z puntu widzenia eskimoskiego już jest? W tym systemie (celowo: nie religii czy pochodzeniu) dziedziczy się PO MATCE.

      Wróżę owocną karierę w City lub okolicach.

  3. masz racje. Patriotyczne, bogoojczyźniane frazesy są dla naiwnych. To jest klasa kosmopolitów działających , w danych okolicznościach, na polskojęzycznym obszarze politycznym. Gdyby wybuchła wojna frajerzy dostaliby karabiny a ich dzieci znalazłyby sie w Szwajcarii i podobnych miejscach.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here