Wszyscy myśleli, że ciągnące się za nią skandale ją ostatecznie złamały. Brytyjczycy nie dają jej nawet chwili wytchnienia. Meghan Markle postanowiła jednak pokazać jak bardzo ceni stanowisko, które zajmuje.
Ostatnio ta książęca para nie ma za dużo spokoju. Co rusz pojawiają się jakieś sensacyjne informacje, których chcąc nie chcąc są głównymi bohaterami. Niestety cała nagonka zaczęła odbijać się na zdrowiu Księżnej Meghan. Wyznała to w bardzo szczerym wywiadzie, którego udzieliła w ramach filmu dokumentalnego o ich wspólnej podróży do Afryki.
Nieustający konflikt z ojcem, medialna nagonka, która skończyła się pozwem, brak zrozumienia, a wręcz potępienie, ze strony rodziny królewskiej. To wszystko doprowadziło Meghan do załamania, a nam zabrało nadzieję na to, że zobaczymy ją w najbliższym czasie.
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu, nie zdecydowała się, aby towarzyszyć swojemu mężowi w jego delegacji do Tokio. Została w ich brytyjskiej posiadłości razem z ich synkiem, Archiem.
Nikt nie mógł się spodziewać, że ze strony Meghan czeka nas bardzo miła niespodzianka. Otóż pare dni temu oboje uczestniczyli w obchodach Dnia Pamięci, w czasie której Westminster oraz reszta zgromadzonych, uczcili pamięć żołnierzy poległych podczas I wojny światowej.
Jak widać Meghan i Harry nie poddają się. Przy tym wszystkim co ich spotyka mogliby spokojnie odsunąć się na jakiś czas i złapać do tego wszystkiego trochę dystansu. Oni jednak zdają się nie zapominać o tym, na jak ważnym stanowisku się znajdują. Ich wspólne wyjście po przerwie, świadczy o tym, że nadal chcą konsekwentnie pełnić swoje książęce obowiązki. Brawo!